Zamek Czocha

Zamek Czocha – obronny zamek graniczny położony w miejscowości Sucha (Czocha), gmina Leśna, nad Zalewem Leśniańskim na Kwisie w polskiej części Łużyc Górnych. Pierwotna nazwa brzmiała prawdopodobnie Czajków (1329: castrum Caychow), przed 1945 Tzschocha.

Powstał jako warownia graniczna na pograniczu śląsko-łużyckim w latach 1241–1247 z rozkazu króla czeskiego Wacława I Przemyślidy. W 1253 roku przekazany biskupowi miśnieńskiemu von Weisenow (Łużyce były wówczas częścią korony czeskiej.

W 1319 roku jako posag wraz z okolicznymi ziemiami został włączony do księstwa jaworskiego, którym władał Henryk I jaworski. Po śmierci krewnego w 1346 roku przejął go wraz z całym księstwem zmarłego Bolko II Mały, książę świdnicko-jaworski. Po śmierci księżnej Agnieszki Habsburg, wdowy po Bolku II Małym, na mocy układu o przeżycie z cesarzem i królem Czech Karolem IV Luksemburskim wrócił do Czech. Od 1389–1453 w dobrach rycerskich rodów von Dohn i von Klüks. W latach 1451 − 1700 zamek był własnością łużyckiego rodu von Nostitz. Na początku XV wieku bezskutecznie oblegany przez husytów, ostatecznie w 1427 roku zdobyty przez oddział Czirnina pod nieobecność właścicieli. Odbity krótko później.

Zamek pod polską nazwą Czocha w książce pt. Krótki rys jeografii Szląska dla nauki początkowej wydanej w Głogówku w 1847 wymienił górnośląski nauczyciel i pisarz Józef Lompa, który notuje, że w owym czasie był to „zamek spustoszały”.

Zakupiony w 1909 roku przez drezdeńskiego producenta wyrobów tytoniowych (cygar) Ernsta Gütschowa za 1,5 mln marek, do 1912 roku został przebudowany przez znanego architekta berlińskiego Bodo Ebhardta zgodnie z wyglądem zachowanym na rycinie z 1703 roku. Podczas przebudowy zniszczono jednak wiele najstarszych fragmentów kompleksu. W dawnej fosie urządzono zwierzyniec. Ernst Gütschow utrzymywał dobre stosunki z dworem carskim, a po rewolucji z rosyjskimi emigrantami, od których skupował różne przedmioty o wysokiej wartości artystycznej. W zamku mieszkał do marca 1945 roku. Opuścił zamek, zostawiając najcenniejszą część wyposażenia. Przyjmuje się, że w latach II wojny w zamku mieściła się szkoła szyfrantów Abwehry, jednak brak na to dowodów.

Po II wojnie światowej zamek przechodził różne koleje losu. Był wielokrotnie okradany z mebli i wyposażenia zarówno przez Rosjan, jak i rodzimych szabrowników. Część zbiorów bibliofilskich została zabrana w ramach akcji rewindykacyjnych do Wrocławia. W ostatnich latach dominowała sensacyjna teza, że największej kradzieży dopuścił się 1 lutego 1946 roku burmistrz Leśnej, Kazimierz Lech, wspólnie z Krystyną von Saurma, bibliotekarką zamkową, która odkryła zamkowy schowek, wywożąc pełną ciężarówkę mienia zamkowego: (insygnia koronacyjne Romanowów, 60 popiersi carów rosyjskich, 100 ikon, zastawy porcelanowe, biżuterię, obrazy), z którą udało mu się przedostać do amerykańskiej strefy okupacyjnej. Ostatecznie teza ta została obalona, albowiem ikony zostały zabrane do składnicy rewindykacyjnej w Jeleniej Górze, a stamtąd trafiły do Warszawy. Następnie w zamku przez krótki czas mieszkali uchodźcy z Grecji, którzy w sali rycerskiej trzymali zwierzęta gospodarskie, dopełniając tym samym dzieła dewastacji. Od 1952 roku mieścił się tam Wojskowy Dom Wczasowy i z tego powodu obiekt był utajniony, tj. nie występował na mapach.

Źródło informacji: Wikipedia
Źródło fotografii: redlica.pl ©