Nielegalny “aptekarz” w Lubieszynie. Kilka dni temu kryminalni z Polickiej komendy na targowisku w Lubieszynie ujawnili ponad 100 sztuk wyrobów farmaceutycznych wprowadzonych do obrotu bez uprawnienia.

55 letni mieszkaniec Szczecina, który obsługiwał stoisko z wyrobami m.in. na poprawę potencji u mężczyzn, usłyszał już zarzuty. Szkody wyrządzone pokrzywdzonym w sprawie firmom opiewają na kilka tysięcy złotych.

W trakcie działań prowadzonych na lubieszyńskim targowisku kryminalni z KPP Polic ujawnili, że na jednym ze stoisk sprzedawane są produkty lecznicze. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że 55-letni sprzedawca tych produktów nie posiada pozwolenia na dopuszczenie ich do obrotu handlowego.

Produkty te w ilości łącznej ponad stu sztuk stanowiły tabletki, poprawiające potencję u mężczyzn. Przedmioty zabezpieczono celem poddania badaniom pod kątem oryginalności oraz ustalenia czy producenci zezwalają na ich sprzedaż bez recepty i czy mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia osób zażywających je.

W toku prowadzonego postępowania ustalono, że produkty te wydawane są wyłącznie na podstawie recepty, a numery seryjne widniejące na opakowaniach nie były prawidłowymi numerami seryjnymi oryginalnych medykamentów. Pośród leków znajdowały się także produkty w ogóle nie dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.

Leki te są niebezpieczne same w sobie – dlatego ich sprzedaż jest ściśle regulowana. Podróbki zaś są jeszcze bardzie niebezpieczne. Szczególne niebezpieczeństwo wynika z braku jakiejkolwiek kontroli w ich przyjmowaniu.

55-letniemu sprzedawcy, mieszkańcowi Szczecina, przedstawiono już zarzuty. Wprowadzając te produkty do obrotu uszczuplił majątek firm na kilka tysięcy złotych.

Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat dwóch.

Źródło:
Komenda Powiatowa Policji w Policach

Dawid Klich | 07.05.2015, 21:30 | Wiadomości