Pewnie będzie to gorzki tekst dla wszystkich. Obozu Teresy Dery, opozycji i mieszkańców.

Jesteśmy blisko rok po wyborach. Wyborach, które były szczególne pod kilkoma względami. Po raz pierwszy Wybraliśmy 21 radnych, odbyła się druga tura wyborów na stanowisko Wójta Gminy, do Rady Gminy weszły trzy bloki w tym dwa komitety opozycyjne. Wszystko to sprawia, że rok 2018 był przełomowy w historii Gminy Dobra.

Powyborczy obraz był następujący Teresa Dera została Wójtem Gminy Dobra, przy jednoczesnej większości w Radzie Gminy. Szybko się przekonaliśmy o sposobie sprawowania władzy. Teresa Dera nie zauważyła czy raczej nie chciała zauważyć Radnych opozycyjnych. Obsadzając wszystkie stanowiska w Radzie Gminy swoimi ludźmi. Natomiast opozycja sprawia wrażenie jakby nie miała pomysłu jak przełamać taki stan rzeczy. Niestety ale wszystkie działania opozycji sprowadzają się do jednego, do wytykania błędów Teresie Derze i jej obozowi. Wiem, że jeśli droga jest krzywa to jest krzywa, że jeśli na środku drogi stoi słup to on tam stoi i będzie stać. Mam wrażenie, że dla opozycji wszystko jest złe. Wszystko. Spotkałem się z opinią, że droga w Redlicy powstała bo wybory. Być może tak było nie wnikam w to. Pamiętam jak kilka lat temu droga Redlica – Bezrzecze była zamknięta ze względu na jej fatalny stan. (Nie chcę być, źle zrozumiany, że w Gminie jest wszystko dobrze). Oczekuję jednak konkretnych pomysłów opozycji np. w kwestii by ten słup nie stał na środku drogi.

Na tego typu działaniach tracą wszyscy. Weźmy przykład uchwały śmieciowej. Niby opozycja wygrała przed Regionalną Izbę Obrachunkową w tej sprawie. Udowodniła, że uchwała obozu Teresy Dery jest niezgodna z prawem. Efekt taki, że ceny radykalnie poszły do góry. Przegrała Teresa Dera, przegrali mieszkańcy i mimo wszystko opozycja. Teraz obóz władzy na każdym kroku podkreśla, że skarga do RIO spowodowała podwyżkę. Opozycja obwinia Teresę Derę. Zamiast usiąść do rozmów w tej sprawie opozycja zbiera podpisy pod petycją. Zapominając o inicjatywie uchwałodawczej. Sytuacja jest taka, że obie strony nie mogą się dogadać. Cierpią na tym mieszkańcy.

Innym przykładem jest brak komunikacji miejskiej w nowej części Redlicy. Od kilku lat piszę w tej sprawie. Napisałem do Radnych, do kandydatów na Wójta. Napisałem również do Karola Grochota, który wszedł Rady Gminy trzeci raz rzędu. Odpowiedź otrzymałem od Katarzyny Marks. Wiem, że Karol Grochot i Katarzyna Marks należą do obozu Teresy Dery. Jednak Karol Grochot reprezentuje mieszkańców Redlicy już 9 rok. Sytuacja jest dla mnie co najmniej dziwna. Dziwna ze względu to, że właśnie Karol Grochot w poprzednich wyborach do swoich sukcesów zaliczył autobus, który połączył Dołuje, Wąwelnicę, Redlicę, Bezrzecze z Krzekowem. Obecnie nie wiem jakie stanowisko ma w tej sprawie. Nie wiem również jakie mam stanowisko w sprawie braku komunikacji w Nowej Redlicy.

Mam wrażenie, że wojenka obu obozów do niczego dobrego nie prowadzi. Obie strony okopały się na swoich pozycjach. Jedna strona robi na złość drugiej vide uchwała śmieciowa. Zamiast usiąść by przedyskutować uchwałę śmieciową jedni i drudzy zrzucają winę na siebie nawzajem. Mam prośbę usiądźcie w końcu do rozmów by zmienić uchwałę śmieciową. To na początek. Później próbujcie się dogadywać w innych sprawach ważnych dla mieszkańców.

Dawid Klich | 26.09.2019, 19:43 | Wybory