30 lat temu padł Mur Berliński. Wiele o tym wydarzeniu napisano, nakręcono dokumentów, namalowano obrazów. Ja jestem w takim wieku, że coś pamiątam.

Na wstępie nadmienię nie byłem w Berlinie w tym czasie, nie byłem nawet w Warszawie w okolicach Saskiej Kępy oraz Ambasady Niemieckiej. Byłem w tym czasie w… Redlicy.

Co ma ta historia do obalenia Muru Berlińskiego? Pamiętam codzienną podróż do szkoły w… Dołujach pojazdem typu Bonanza. Moje pokolenie oraz pracownicy PGR pamiętają, że to zwykła przyczepa do przewozu osób.

Dalej się pewnie zastanawiacie co ma to wspólnego z obaleniem Muru Berlińskiego? Otóż pamiętam, że parokrotnie zatrzymywały nas Wojska Ochrony Pogranicza szukając uciekinierów z Niemieckiej Republiki Demokratycznej (DDR). Wtedy jako 9-latek nie wszystko rozumiałem.

Dla 9-latka DDR to była restauracja na przejściu granicznym w Lubieszynie (patrz zdjęcie). Z okien tejże restauracji można było spojrzeć na DDR, a dokładnie na miejscwość Linken zwane w Polsce Linki. Dziś jadąc do Świnoujścia jedziemy przez … Niemcy.

Dla mnie DDR to także tablica w Dołujach wskazująca kierunek na… Pasewalk. Było to miasto, do którego zawsze chciałem dojechać. Dziś mijamy to miasto w drodze do … polskiego Świnoujścia.

Źródło fotografii: https://m.fotopolska.eu/Lubieszyn/b312917,Bar_przygraniczny.html

Dawid Klich | 14.11.2019, 23:31 | Wiadomości