Hubert Z. stanie przed sądem. 95-letni SS-man Hubert Z., będzie mógł stanąć przed sądem za współudział w eksterminacji co najmniej 3681 więźniów obozu Auschwitz-Birkenau – orzekł we wtorek sąd apelacyjny w Rostocku. Obok SS-mana Huberta Z. na procesie będzie stało trzech obrońców. Sąd orzekł, że nie widzi objawów jakie wysuwa obrońca Huberta Z. Peter-Michael Diestel, że jego klient cierpi m.in na zaburzenia poznawcze.

Rzeczniczka Sądu z Rostocku Christine Böhm nie podała terminu rozpoczęcia rozprawy byłego SS-mana z Auschwitz-Birkenau. Decyzję ma podjąć Sąd Okręgowy w Neubrandenburgu. Hubert Z. oskarżony jest o udział w morderstwie 3681 więźniów niemieckiego obozu śmierci Auschwitz-Birkenau.

Hubert Z. służył między 14.08.1944 a 15.09.1944. W tym czasie do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przyjechało 14 transportów więźniów w tym ostatni z Holandii z Anną Frank oraz transporty z walczącej w Powstaniu Warszawy.

Hubert Z. został skazany w 1948 roku przez polski sąd za członkostwo w SS. W więzieniu spędził trzy lata więzienia. Po odbyciu kary wrócił do ówczesnego NRD.

Dawid Klich | 02.12.2015, 12:44 | Wiadomości